-
Dzikie łabędzie. Trzy córki Chin
Wysyłka w ciągu | 24 - 48 godzin |
Cena przesyłki | 15 |
Dostępność | 3 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-240-7290-3 |
EAN | 9788324072903 |
ŚWIATOWY BESTSELLER
KSIĄŻKA ZAKAZANA W CHINACH
INSPIRUJĄCA OPOWIEŚĆ O KOBIETACH, KTÓRE PRZETRWAŁY PASMO KRZYWD, STRAT I REWOLUCJI, ZACHOWUJĄC SWOJE CZŁOWIECZEŃSTWO.
Hillary Clinton
Babka autorki miała dwa lata, gdy zgodnie z chińską tradycją matka połamała jej kości stopy i skrępowała palce. Gdy dziewczynka błagała, by rozwiązać bandaże, matka z płaczem wyjaśniała, że robi to dla jej szczęścia. Dzięki temu babka wyrosła na lokalną piękność i stała się konkubiną generała.
Matka autorki wstąpiła do komunistycznego podziemia i walczyła o nowe Chiny. Wspięła się wysoko w hierarchii partyjnej, ale podczas rewolucji kulturalnej musiała klęczeć na rozbitym szkle i walić głową w chodnik na znak pokuty.
Mała Jung recytowała z pamięci Czerwoną Książeczkę Mao. Jako nastolatka naszywała łaty na spodnie, żeby wyglądać bardziej proletariacko. Na studiach skorzystała z cudem nadarzającej się okazji i opuściła swój kraj na zawsze. Została pierwszą osobą z komunistycznych Chin, która obroniła doktorat na brytyjskim uniwersytecie.
Jung Chang przełamała strach i opowiedziała światu o prawdziwych uczuciach swojego narodu. Od czasu pierwszego wydania Dzikie łabędzie zostały przetłumaczone na 37 języków i sprzedały się w ponad 13 milionach egzemplarzy na całym świecie. W Chińskiej Republice Ludowej ta książka wciąż jest zakazana.
***
„Hipnotyzująca. Jak wszystkie wielkie opowieści o przetrwaniu, pomimo nieustających tragedii i zgrozy, Dzikie łabędzie podnoszą na duchu: dzięki odwadze i sile charakteru jej bohaterów". Antonia Fraser, „The Times"
„Wszystko w tej książce jest niezwykłe. Niczym wielka tragedia wzbudza emocje, od żalu po grozę, lecz także podziw, rozpacz i zachwyt, kiedy błyskotliwa inteligencja oświetla serce ciemności". Minette Marrin, „The Sunday Telegraph"
„Jung Chang zaprasza nas do świata, w którym ciągły strach, nagła klęska, widmo tortur albo śmierci w męczarniach są traktowane jak coś tak oczywistego, jak jutrzejsza zmiana pogody". Edward Behr, „The Los Angeles Times"
„Ból i zgroza kryjące się w ciszy niedawnej historii Chin stają się widoczne, bliskie i bezpośrednie". Howard G. Chua-Eoan, „Time"
„Prawdziwa, żywa historia wyprowadzona z głębi rodzinnych wspomnień. Nieoceniona możliwość spojrzenia na powstawanie współczesnych Chin". Richard Heller, „The Mail on Sunday"
- Producenci