• Kwiatkowska. Żarty się skończyły wyd. 2022

Autor Marcin Wilk
Data wydania 2022-03-09
Format 15x21,2
Oprawa twarda
Stron 400
Wydawca Znak
Wydanie 2
41.51
szt. Do przechowalni
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wysyłka w ciągu 24 - 48 godzin
Cena przesyłki 15
Odbiór osobisty 0
Paczkomaty InPost 15
Kurier DPD 17
Kurier DPD(Pobranie) 19
Dostępność 1 szt.
ISBN 978-83-240-6478-6
EAN 9788324064786

Intymny portret „kobiety pracującej"

W wieku siedemnastu lat zdecydowała, że nigdy nie będzie mieć dzieci. Nie chciała sławy, ale sława ją pociągała. Nawet kiedy opiekowała się chorym mężem, w pokoju obok odbywały się próby. Przyrzekła sobie, że jeśli nie zostanie artystką, to pójdzie do klasztoru.

Prywatnie - pełna sprzeczności. Manewrowała między domem a pracą, luksusem a skromnością, skupieniem a przygnębieniem. W wywiadach oszczędna, tajemnicza, skłonna do konfabulacji.

Jaka naprawdę była Irena Kwiatkowska?

Marcin Wilk jako pierwszy dotarł do nie publikowanych dotąd pamiętników artystki, dokumentów, listów oraz fotografii. Rozmawiał z osobami, które Irenę znały najlepiej - z bratanicą Krystyną czy z wieloletnią gosposią Zofią. To pierwsza pełna biografia artystki.

Bo z Ireną Kwiatkowską żartów nie ma.

Irena Kwiatkowska żarty zostawia na scenie.

Marcin Wilk - dziennikarz, autor literackiego bloga Wyliczanka, kurator związanych z literaturą wydarzeń. Autor książek Tyle słońca. Anna Jantar. Biografia (2015), W biegu... Książka podróżna. Rozmowy z pisarzami (i nie tylko), 2011. Czterdziestolatek.

Śmiało można stwierdzić, że Fryderyk Szopen wyjechał na Majorkę i skomponował Preludium e-moll głównie po to, żeby 130 lat później posłużyło ono Irenie Kwiatkowskiej do wyrecytowania Listu autorstwa Jeremiego Przybory. Proszę tylko posłuchać, jak ono (preludium) brzmi, kiedy ona mówi:

Deszcz pada. W sennym płaczu rynien

Odchodzę. Tyś wszystkiemu winien...

Śmiało można stwierdzić, że Irena Kwiatkowska była Fryderykiem Szopenem polskiego kabaretu. Albo że to Szopen był Ireną Kwiatkowską polskiej muzyki. I śmiało można pisać wiersze:

Stoi w Łazienkach pomnik Szopena,

A stać powinna Kwiatkowska Irena.

Można się zachwycać tym, co nam po sobie zostawiła. Na szczęście są nagrania. No i można przeczytać jej biografię. Śmiało.

Artur Andrus

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie
  • Producenci